Ogólne

Przestudiować studium

14-03-2005

Od kilku lat Piastów dysponuje "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania miasta". Dokument, opracowany przez zespół architektów i urbanistów, został przyjęty uchwałą Rady Miasta. Nadszedł czas, by zweryfikować zapisy studium i dopasować je do zmieniającej się rzeczywistości - prawnej i faktycznej. Miasto jest żywym organizmem, który wciąż się rozwija i zmienia. Powstają nowe budynki, drogi, tworzone są miejscowe plany zagospodarowania. Nie można zignorować sąsiedztwa: lotniska, torów PKP, autostrady i dróg szybkiego ruchu, które niebawem dotrą do granic Piastowa. Trzeba się liczyć także ze zmianami w prawie, np. dotyczącym ochrony środowiska i śledzić koncepcje rozwoju większych struktur - takich jak powiat, czy województwo. Biorąc to wszystko pod uwagę, należałoby w najbliższym czasie zmodyfikować studium, by uwzględniało zmiany jakie zaszły w ostatnich latach. Pojawiają się konkretne wnioski mieszkańców, np. terenów objętych miejscowym planem zagospodarowania osiedla "Malczewskiego", którzy nie są zadowoleni z przyjętych tam rozwiązań. Co zresztą skutkuje tym, że atrakcyjny teren, między torami PKP a ul. Warszawską, tuż przy planowanym targowisku, wciąż jest prawie pusty. Swoje spostrzeżenia i uwagi mają też władze miasta. Burmistrzowi zależy na tym, by studium określało m.in: granice centrum miasta Piastowa, wprowadzenie dla terenów centrum obowiązku realizacji sklepów lub innych usług w parterach budynków oraz określenie tych usług, przeanalizowanie przeznaczenia terenów położonych na przedłużeniu ulicy Wojska Polskiego oraz wprowadzenie zmian w układzie komunikacyjnym ciągu tej ulicy w związku z przewidywanym włączeniem jej do drogi serwisowej autostrady A-2, rozwiązanie problemu targu w Piastowie, wprowadzenie rozwiązań związanych z realizacją kanalizacji deszczowej i infrastruktury do celów informatycznych oraz możliwości poprowadzenia drugiego wiaduktu nad torami PKP, na granicy Piastowa i Pruszkowa. Pilne wydaje się dostosowania "Studium..." do założeń "Strategii rozwoju Piastowa" oraz, przede wszystkim, do planu województwa mazowieckiego. Piastów, zgodnie z tym planem położone jest w strefie, gdzie podstawowym przeznaczeniem terenów powinien być przemysł, działalność gospodarcza oraz rozwój nowych technologii. Tymczasem studium, jak dotąd, ustala, jako podstawową dla Piastowa, funkcję mieszkaniową i wyraźnie ogranicza możliwość rozwoju funkcji produkcyjnej. Istniejące studium nie odnosi się również do uciążliwości autostrady oraz modernizacji Magistrali Kolejowej i zwiększenia szybkości pociągów. Piastów wciąż jest "sypialnią stolicy". W ostatnich latach najwięcej decyzji o warunkach zabudowy wydano w sprawach dotyczących zabudowy jednorodzinnej (ok. 76%). Ok. 14% decyzji dotyczyło zagospodarowania terenu pod usługi a 18% budownictwa dla usług działających równolegle z funkcją mieszkaniową. Wydano zaledwie dwie decyzje w związku z funkcją produkcyjną. Co to oznacza? Mieszkańcy Piastowa nie mają wystarczającego dostępu do biur i sklepów praz zakładów rzemieślniczych niezbędnych do funkcjonowania miasta jako samodzielnej całości. To powinno się zmienić i da się to zrobić tak by "wilk był syty i owca cała". Jeden z pomysłów opiera się na założeniu, iż partery lub partery i pierwsze kondygnacje nowych budynków wynajmowane byłyby stosownym instytucjom i organom na prowadzenie działalności a wyższe kondygnacje, z oddzielnymi wejściami służyłyby celom mieszkalnym właścicieli. (tekst opracowano na podstawie "Analizy zasadności przystąpienia do zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Piastów" autorstwa Ewy Kwiatuszyńskiej-Strzeleckiej. Dokument został przedstawiony radnym na sesji 22 lutego 2005 roku.)